O blogu

Salve! Silva Rerum to blog poświęcony zagadnieniom: kultury Europy - dziedziczce wspaniałego Imperium Rzymskiego, krytyce poprawności politycznej, iSSlamu, postmodernizmu, doktrynerstwa w każdej postaci, tudzież lewactwa i rożnej maści innego robactwa....

wtorek, 28 października 2008

Na konowałów

Ostatnie dni znowu przyniosły kolejną odsłonę niekończącej się tragifarsy pt. reforma służby zdrowia: znowu kolejny protest i ewakuacja. Lekarze, kreują się w tym kontekście jako ofiary bezdusznej biurokracji. Jednakże to faktycznie oni sami są częścią problemu. To właśnie lobby ordynatorsko-profesorskie najgłośniej sprzeciwia się prywatyzacji i wiążącej się z tym racjonalizacji zarządzania służbą zdrowia. Nie powinno nas to dziwić - w szpitalach lekarzy jest za dużo. Brak natomiast personelu pielęgniarskiego. Przy tej okazji stosownym wydaje się zacytować nagrobną inskrypcję, o której Pliniusz Starszy wspomina w jednym ze swych dzieł: "Umarłem od nazbyt wielkiej ilości lekarzy". Przekazanie szpitali sektorowi prywatnemu sprawi, iż ordynatorzy, "udzielni władcy dzielnicowi", stracą swoją uprzywilejowaną pozycję jako dotąd mieli wobec dyrektorów szpitali. Uchowają się tylko najzdolniejsi - reszta szarogęszących się "panów życia i śmierci", w istocie miernot, pójdzie na bruk.

***


"Pewien lekarz przysłał mi swojego drogiego syna, aby ten przyswoił sobie u mnie zasadnicze wiadomości z literatury. Kiedy chłopiec poznał "Gniew opiewaj", "zadał bóle tysiączne" i trzeci dalszy wiersz: "wiele dusz dzielnych zesłał do Hadesu", ojciec przestał go przysyłać do mnie na naukę. Ujrzawszy mnie powiedział: "Dzięki stokrotne, mój przyjacielu! Ale chłopiec moze się tego uczyć w domu. Bo i ja zsyłam liczne dusze do Hadesu i w tym celu wcale nie potrzebuję gramatyka"

Lukian, Epigramy III

***

Został lekarz Dyaul grabarzem w potrzebie -
I - pod zmienioną firmą - jak grzebał, tak grzebie.



Marcjalis

Brak komentarzy: