O blogu

Salve! Silva Rerum to blog poświęcony zagadnieniom: kultury Europy - dziedziczce wspaniałego Imperium Rzymskiego, krytyce poprawności politycznej, iSSlamu, postmodernizmu, doktrynerstwa w każdej postaci, tudzież lewactwa i rożnej maści innego robactwa....

wtorek, 6 lutego 2007

"Bismi-llahi al-Rahmani al-Rahimi ..." - "W imię Boga litościwego i miłościwego ..."


Oto prawdziwa natura iSSlamu:

Obcinanie rąk i nóg

Kamienowanie

Lejąc gorącym moczem na Koran...czyli jak arabscy apostaci postrzegają iSSlam

"Mankind’s biggest challenge: Today the humanity is facing a great danger. Islamic fundamentalism is on the rise and the hatred is brewing in the minds of millions of Muslims. This hatred must be contained or there would be disastrous consequences. We believe that the education is the only answer. Muslim intellectuals must realize that Islam is a false doctrine and they must let the rest of Islamic world know the truth. Islam is a religion that thrives on the arrogant assumption that it is the most logical, the most scientific and the most perfect religion. While the fact is that it is the stupidest doctrine — the most backward and absurd belief. Once the truth about Islam becomes common knowledge, it will be weakened and the Islamic fanaticism will lose its fangs. Hundreds of billions of dollars are being expended to combat Islamic terrorism, yet no effort is made to contain the ideology behind this terrorism. It is our belief that Islamic terrorism will not be eliminated unless and until the ideology behind it is exposed and eradicated. This is what we intend to do."

The Apostates of Islam

Euroschizofrenia

Jak donosi "Dziennik":
"Dziś w Mediolanie ma zapaść decyzja w sprawie wystawienia listów gończych za 26 agentami amerykańskiego wywiadu podejrzanymi o udział w uprowadzeniu mieszkającego we Włoszech Egipcjanina (...)Abu Omara. Ten islamski duchowny przebywał we Włoszech jako azylant od lat 80. Uciekł z rodzinnego Egiptu, bo był członkiem nielegalnej organizacji islamskich fundamentalistów (...) Głoszenia swoich poglądów nie zaprzestał we Włoszech, gdzie znano go z wygłaszania wojowniczych kazań w mediolańskim meczecie".

Artykuł ten obrazuje do jakiego stopnia Europa zagubiła się w swojej politycznej poprawności. Z jednej strony chce zwalczać terroryzm, z drugiej wydaje sie nie zauważać oczywistej prawdy: Otóż aby wygrać z tak dobrze zakamuflowanym wrogiem, działającym na styku legalnych organizacji społeczno-religijnych, pewne demokratyczne pryncypia należy ograniczyć. Wspomniana akcja agentów CIA oczywiście nie powinna miec miejsca bez zgody władz cywilnych i wojskowcyh Włoch. Sam jednak czyn porawania niebezpiecznego fundamentalisty nie wydaje mi sie zbyt naganny, choć jego działalność na pierwszy rzut oka mogłaby wydawać się zgodna z literą prawa.


"(....) CIA naraziła się także Niemcom. Chodzi o przypadek urodzonego w Libanie obywatela Niemiec Khaleda el-Masriego. Został on zatrzymany przez CIA w Macedonii pod koniec 2003 r. W więzieniu w Afganistanie był torturowany i oskarżany o odpowiedzialność za zamachy z 11 września. Potem okazało się, że pomylono go z kimś innym. 1 lutego tego roku prokurator August Stern z Monachium złożył wniosek o wystawienie 13 listów gończych za amerykańskimi agentami(....)"

No coż gdzie drwa rąbią tam wióry lecą..... ale sam fakt wydaje się niepokoić co do rozeznania amerykańskich służb specjalnych w środowisku muzułmańskiej ekstremy....

poniedziałek, 5 lutego 2007

Znowu drą pyska...

Jak podaje PAP i "Rzeczpospolita":
"Szef irańskiej dyplomacji Manuszehr Mottaki [na zdjeciu ten od lewej] zaproponował zmiany w strukturze ONZ poprzez przyznanie krajom islamskim prawa weta w oenzetowskiej Radzie Bezpieczeństwa. Przemawiając w czasie modlitwy w meczecie w Teheranie Mottaki podkreślił, że 'obecna struktura ONZ, która przewiduje stosowanie prawa weta (tylko) przez niektóre państwa, jest niesprawiedliwa'. - Ta sytuacja powinna jak najszybciej się zmienić - oświadczył minister spraw zagranicznych. Zaproponował więc, by w Radzie Bezpieczeństwa prawo weta przyznać krajom islamskim działających przy Organizacji Konferencji Islamskiej (OIC), szczególnie w kwestiach dla nich ważnych i dotyczących ich interesów"

Bezczelność tych kozojebców przekracza już wszelkie granice! Jak mogą rządać dla siebie przywilejów w ONZ skoro nawet większość krajów cywilizowanych i demokratycznych Europy oraz Azji ich nie ma?! Zbyt powszechne prawo weta doprawoadziłoby do całkowitego paraliżu tej organizacji. Jak widać muzułom nie zależy na sprawnym funkcjonowaniu ONZ. Z resztą byłoby to im na rękę....mogliby być wtedy zupełnie bezkarni.

Ceterum censeo .....

Im bardziej zagłębiam się w raport Amnesty International o prawach człowieka w Arabii Saudyjskiej tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu, iż kulturę iSSlamu trzeba zniszczy - wszelkimi możliwymi sposobami. Oczywiście nie chodzi tu o "zbawienie" bliskowschodnich społeczeństw, gdyż są one niereformowalne - ich strukture i podwalini trzeba po prostu zetrzeć z powierzchni ziemi gdyż szpecą ten piękny świat.