Nowy blog - Empire of Culture
7 lat temu
"Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca, wówczas ukaże się Niegodziwiec (...)"
2 Tes 2,6-8
"Pani" profesor Środa znów chyba szaleju się najadła. Tym razem oberwało się rodzinie i.... dupokracji: Dowiedzieliśmy się też jak nietolerancyjna bywa tolerancja (bardziej pasuje nazwać to coś tolerastią :P); że pewne kwestie powinny znajdować się poza publicznym i politycznym dyskursem a mogą istnieć co najwyżej jako prywatne zapatrywania poszczególnych ludzi. Na celowniku Środy znalazły się takie poglądy jak chociażby postulat przywrócenia kary śmierci. Został on przyrównany, choć nie wprost, do faszystowski mordów! Oczywiście o tym co jest dopuszczalne a co nie mają decydować ludzie o odpowiednich kompetencjach i politycznej orientacji - żadne tam katole, czy inne konserfaszolstwo, wszak : "w sprawach istotnych dla demokracji dotyczących jej fundamentów nie każdy ma równy głos, tak jak nie każdy ma głos w sprawie konstrukcji mostu na Wiśle czy wysokości stopy oprocentowania" a pospólstwo ma siedzieć cicho i nie rezonować. Cieszę się, że w końcu przedstawicielka skrajnej lewicy przyznała wprost, że demokracja jest o kant dupy rozbić. Jestem za! Cenzus wykształcenia jest oka, ale parytety (czyli cymbały byle kobiety) to niech sobie "pani" Środa wsadzi w.... pod tą cudaczną czapeczkę,w której to na zdjęciu uwieczniona dla potomności została. Dla ubawu potomności ma się rozumieć :)