
Jak mówi Koran, wszystko co robi muzułmanin powinien to czynić na chwałę Allaha - za to czeka go wielka nagroda w niebie. Dlatego nawet szafot nie jest dla fundamentalistycznego terrorysty żadną karą. Coż więc przerażającego można mu uczynić aby ostudzić jego zapał w szybkim dostaniu się do
rajskiego burdelu z full wypaśnym inwentarzem 80 pięknookich kurew? Kluczem jest tu pochówek, który zgodnie z iSSlamską tradycją musi sie odbyć w odpowiednim, godnym miejscu a ciało nie może być skremowane - w przeciwnym wypadku scierwojad nie załapie sie na wieczysztą orgietkę. Ano więc wystarczy takiego delikwenta-kozojebcę nabić na pal (stara dobra polska i turecka tradycja), wcześniej zaszywając go w świńską skórę i powoli opiekać na wolnym ogniu - żywcem. Po godzinie kebab gotowy....
Kara śmierci dla tego rodzaju terrorystów musi być okrutna aby powstrzymać innych od tego typu działalności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz